Dr inż. Szczepan Marczyński - Clematis - Źródło Dobrych Pnączy

Dr inż. Szczepan Marczyński

Dr inż. Szczepan Marczyński

Czołowy polski znawca pnączy, naukowiec, szkółkarz, hodowca i popularyzator wiedzy o roślinach wspinających się i okrywowych.

Absolwent Wydziału Ogrodniczego SGGW. Na warszawskiej uczelni doktoryzował się i 25 lat pracował jako nauczyciel akademicki. Przez rok prowadził badania w Cornell University w Stanach Zjednoczonych, a przez dziewięć miesięcy w Holandii, w Szkółkarskiej Stacji Doświadczalnej w Boskoop. Jest autorem lub współautorem pięciu książek i ponad 100 prac naukowych oraz artykułów w prasie krajowej i zagranicznej. Wygłosił kilkadziesiąt wykładów i prelekcji w Polsce oraz w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Chinach, Holandii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Czechach, we Francji i na Węgrzech.

W 1988 r. wraz z mgr inż. Władysławem Piotrowskim założył szkółkę powojników (Clematis) i innych pnączy, która obecnie mieści się w Pruszkowie - „Clematis Źródło Dobrych Pnączy”.

Od 1992r. zajmuje się również hodowlą. Wyhodował i wprowadził do produkcji ponad 80 nowych odmian powojników (Clematis) oraz dziewięć odmian innych pnączy. Niektóre zdobywają laury na wystawach i testach międzynarodowych w Polsce i zagranicą. Wiele z nich jest chronionych w Polsce, Europie, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Był wieloletnim prezesem Związku Szkółkarzy Polskich, prezydentem International Clematis Society. Oprócz tego jest członkiem International Plant Propagators Society, British Clematis Society oraz członkiem honorowym Polskiego Towarzystwa Dendrologicznego i Polskiego Stowarzyszenia Centrów Ogrodniczych.

Usuwanie zabezpieczeń zimowych

Początek marca bywa chłodny, ziemię pokrywa śnieg, trzyma mróz, a rośliny są jeszcze uśpione. Wystarczy jednak kilka ciepłych dni, aby dostrzec oznaki przedwiośnia - pierwsze bazie na wierzbach i nabrzmiałe pąki kwiatowe wawrzynka wilczełyko.

 

 

To opóźnienie wegetacji można wykorzystać na dokończenie cięcia aktinidii (Actinidia), winorośli (Vitis), winobluszczy (Parthenocissus) i winników (Ampelopsis), które trzeba przyciąć przed rozpoczęciem wegetacji, bo przycięte później „płaczą”, co je bardzo osłabia. Najlepiej robić to w styczniu – lutym.

Gdy tylko zniknie śnieg i trochę się ociepli, warto usunąć zabezpieczenia zimowe np.: rozgarniając ściółkę, pokrywającą podstawy pnączy, zdejmując osłaniające je gałązki drzew iglastych lub słomę. Najlepiej wykonać to przy pogodzie pochmurnej, aby słońce nie przypaliło długo zaciemnionych części roślin.

W tym czasie warto też zająć się oczyszczeniem wszystkich pnączy i ich otoczenia z zamarłych lub nadmrożonych liści i pędów. Pozostawione, będą stanowiły siedlisko chorób i szkodników, mogąc przysporzyć nam sporo kłopotów w okresie wegetacji.

Więcej pracy jest po srogiej zimie, w czasie której nadmarzło sporo półzimozielonych i zimozielonych pnączy (np.: Akebia, Lonicera japonica, Lonicera henryi, Euonymus fortunei,ale czasem również Hedera). Uszkodzeniom ulegają zwłaszcza części rośliny nasłonecznione rano, po mroźnych nocach. Pnącza rosnące w miejscach osłoniętych, ocienionych od południa, znoszą zimę znacznie lepiej. Warto to wziąć pod uwagę przy kolejnych nasadzeniach.

W marcu powinno się również przyciąć powojniki (Clematis), glicynie (Wisteria) czy wiciokrzewy (Lonicera). Cięcie to najlepiej wykonać, gdy pąki lekko nabrzmieją i można odróżnić martwe od żywych.

Szczepan Marczyński